Czy w okresie menopauzy muszę się źle czuć?
Menopauza to naturalny etap życia każdej kobiety, który nie pojawia się z dnia na dzień. Cały proces zmian zaczyna się już kilka lat wcześniej. Zwykle już w pierwszej fazie można rozpoznać poszczególne objawy, które sprawiają, że kobieta zaczyna mieć problemy ze swoim ciałem i odczuwać dyskomfort psychiczny.
Jak twierdzą lekarze, tylko u 1/3 kobiet nie zaobserwowano typowych dolegliwości w okresie klimakterium. Zdecydowana większość, skarży się na mniejsze lub większe problemy natury fizycznej lub psychicznej. Wszelkiego typu objawy przekwitania, przeciętnie utrzymują się przez okres 3-5 lat. Zdarza się również, że dolegliwości ustępują już po kilku miesiącach lub utrzymują się jeszcze po 10 latach od menopauzy.
Książkowym przykładem objawów okresu menopauzy są uderzenia gorąca, zimne poty i dreszcze. Kilkuminutowy atak gorąca powoduje nadmierne pocenie się, co jest najczęstszą przyczyną bezsenności (zwykle ataki mają miejsce w nocy, co utrudnia zasypianie lub wybudza kobietę ze snu) i zmęczenia w ciągu dnia. Mogą również występować inne objawy, takie jak: nadmierne pobudzenie, drażliwość czy też płaczliwość, które wywołuje niedobór estrogenu. Suchość skóry twarzy i ciała, a także pochwy to inny efekt braku dostatecznej ilości estrogenu.
W zależności od intensywności poszczególnych objawów, życie kobiety w okresie menopauzy może znacznie stracić na jakości. Przywrócenie komfortu funkcjonowania każdego dnia, możliwe jest dzięki zastosowaniu odpowiedniej terapii farmakologicznej lub hormonalnej terapii zastępczej. O tym, który ze sposobów zmniejszania dolegliwości menopauzalnych będzie najlepszy, zadecyduje lekarz w porozumieniu z pacjentką.
Menopauzy nie unikniemy, jednak mamy wpływ na intensywność przeżywanych towarzyszącym jej objawów. Do menopauzy można się przygotować. Wprowadzając do swego życia zdrowe nawyki żywieniowe i regularne ćwiczenia, zdecydowanie wyświadczamy sobie przysługę.